czwartek, 19 lipca 2012

z potrzeby serca.....

Wydarzenia jakie ostatnio miały miejsce w moim życiu, natchnęły mnie do stworzenia takiej mojej, osobistej, bardzo emocjonalnej historii, którą dedykuję mojemu synkowi Igorkowi.
Dziękuję bardzo Weronice, że cierpliwie i dzielnie znosiła trudy sesji, a nie było to optymistyczne i przyjemne miejsce.......

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz